"Powiedziałam, że muszę się zobaczyć z psychiatrą. Dostałam potrójną diagnozę". Choroba braci zdefiniowała życie Karoli
tłuczeniem naczyń. Trzaska też drzwiami. Bije naszego psa. I bije nas po głowach, zwykle zachodząc od tyłu. Te zachowania, jak się je wyrwie z kontekstu, wydają się agresywne, ale my bardzo dobrze znamy Konrada i wiemy, że w jego przypadku nie jest to przejaw agresji. Jego w przedziwny sposób bardzo to bawi