Ogórki, konfitury, pieczenie chleba. Jak żyje się na odludziu?
budowlanej (ja byłam podwykonawcą) było mnóstwo nienormowanej pracy, ogromny stres, terminy do wykonania. Budujesz cudze domy, a własny ci się rozpada, dzieci nie widujesz, z mężem ciągle w stanie napięcia, no i daleko od lasu. Postanowiliśmy to zmienić i wrócić do natury. Pod Gołdapią znaleźliśmy kompletną