Przy ciężko chorych ludziach, poczułam się bezsilna. Uświadomiłam sobie, że tak naprawdę, to nic jeszcze nie wiem. Przyszłam do domu i powiedziałam mamie: "Ja tam nie wrócę". A mama: "Jasne. Nie musisz. Ale nie żal ci będzie zrezygnować z marzeń?". I oczywiście wróciłam.
Artyści przyłączają się do protestu klimatycznego. Zielone liście palmy przy Rondzie de Gaulle'a zostały wymienione na zwiędłe, szaro-brązowe.
Jessica Anderson, brytyjska pielęgniarka, przebiegła maraton w Londynie w czasie 3:08.22. Tym samym ustanowiła nowy rekord Guinnessa w kategorii najszybsza pielęgniarka, ale rekordu początkowo nie uznano ze względu na strój, w którym biegła.
pielęgniarskim czepku i ochronnej maseczce na twarzy. Lalka ma uniesioną do góry jedną rękę w geście przypominającym ten wykonywany przez Supermana. Banksy, jak zwykle celnie, swoją nową pracą chciał podziękować brytyjskim pracownikom medycznym, którzy niestrudzenie opiekują się pacjentami zarażonymi
, nie można było popełnić poważniejszego błędu – opowiada Aneta. Czepek z czerwonym paskiem Półtora roku spędzone na praktykach w szpitalach i poradniach dawało pewność, że dużo wie i wiele potrafi. – Byłam taka dumna, gdy po raz pierwszy przypięłam do włosów charakterystyczny biały czepek z
potrzebują 10 tys. pielęgniarek. Ale skąd je wziąć? Ty sama jesteś pielęgniarką od niedawna. Tak, niespełna dwa lata. Mam 24 lata, a studia pielęgniarskie zaczynałam jako 18-latka. Praktyki w szpitalu są już na pierwszym roku? Tak, od drugiego semestru. Na samym początku uczymy się teorii, czyli klasyka
Lata 60. Nasze umundurowanie to był szarak za kolana z płótna harcerskiego. Na to krzyżak, czyli wykrochmalony, śnieżnobiały fartuszek. Na włosy wkładałyśmy siateczkę, potem czepek. Co jakiś czas zdarzały się naloty. Przy wejściu do szkoły dwie instruktorki z centymetrem
powrót męża - bezskutecznie. W końcu przyjeżdża do Warszawy. Jest już zarządzenie, że Żydzi muszą mieszkać w getcie, więc idzie tam razem z dziećmi. Ala trafiła do szkoły pielęgniarskiej - to przemyślana decyzja, bo personel medyczny zawsze jest potrzebny. W coraz bardziej koszmarnym - przepełnionym
wykwalifikowaną pielęgniarkę zastępuje osoba bez wykształcenia pielęgniarskiego. Czytałam o przypadkach, gdy tzw. instrumentariuszkę - czyli pielęgniarkę, która asystuje przy operacjach - zastępowała osoba niewyszkolona. Przecież to obniża jakość i bezpieczeństwo przeprowadzenia
, kabury na broń i kajdanki, tonfa, etui na legitymację policyjną. Scenariusz: na przykład ostra śledcza i podejrzany. Albo uwodzicielska femme fatale i policjant doprowadzany do zguby. Gabinet lekarski. Fartuch męski biały. Fartuch lekarki/pielęgniarki, czepek pielęgniarski. Stetoskop, ciśnieniomierz
były czasy, kiedy pielęgniarka nosiła na głowie czepek. To były czasy, kiedy pielęgniarka była od wszystkiego. Myłam chorych, robiłam zastrzyki, reanimowałam, robiłam lewatywy, zmieniałam opatrunki, opróżniałam nocniki, podawałam tabletki, czasem modliłam się na samotnym dyżurze nocnym przy umierającym
profesjonalnych czasopism, kiedy się wychodzi z obszaru sztuki i wchodzi w przestrzeń polityczną i społeczną. Teraz zgadzam się na to, by palma była wykorzystywana tak, jak ludzie tego chcą, zgodnie z potrzebą chwili. Ostatnio miała czepek pielęgniarski. To
