W którym momencie życia wagina i penis stają się słowami zakazanymi? Zwykle wtedy, kiedy doświadczymy z ich powodu zawstydzenia, upokorzenia albo agresji
- Kiedyś wbiegłam do galerii handlowej i zobaczyłam przepiękne buty na bardzo wysokim obcasie. Kupiłam je. Niedługo potem zachorowałam na raka i przeszłam chemię. I te buty stały przy łóżku, a ja, jeszcze z drenem, zakładałam te buty i szłam do toalety, do łazienki, do kuchni. Bo w nich czułam, że jestem kobietą. Poharataną, ale kobietą - mówi Małgorzata Ciszewska-Korona, psychoonkolog w Fundacji Rak'n'Roll.
"Kobiety wstydzą się częściej. Boją się, że mężczyzna lub inna kobieta podczas seksu skanuje ich każdą niedoskonałość. Wstyd wywołują też wydzieliny, które wydobywają się z okolic intymnych, jak sperma czy śluz, ale krępują nas również pot czy ślina". Rozmowa z psychoseksuolożką Biancą-Beatą Kotoro.
agresywnie. Są osoby, które zareagowały emocjonalnie, kiedy wśród części kobiet pojawił się opór wobec sformułowania „osoby z macicami". Ale nie chodziło o to, żeby przemianować Strajk Kobiet na Strajk Kobiet i Osób z Macicami albo żeby za każdym razem, gdy mowa o aborcji, mówić o osobach trans i
Jak można nie kochać Muminków??? Trudność znajduje zazwyczaj odbicie w sferze językowej. Wylano już wiele łez nad niezręcznościami w nazewnictwie części intymnych - polszczyzna jest albo wulgarna, albo infantylna. Sisia kontra pizda. Cipka czy
najbardziej humorystyczny punkt związkowego porozumienia. Można sobie ukryć w języku co się podoba, używając wszelkich możliwych środków wyrazu artystycznego. Neologizmy, zdrobnienia z przeniesieniem znaczeń, pieszczotliwe określenia miejsc i czynności intymnych, własne nazewnictwo topograficzne. Określenia
zabawy i kreacji. Pierwsi też lansowali piny – przypinki. Najlepiej wygląda cała kompozycja z pinów, jak awangardowy wzór na ubraniu (pojawiło się całe nazewnictwo z tym związane – „opinować” się albo „odpindolić”). – Każda kobieta jest królową – mówi Anna
prowadzę swoją firmę tłumaczeniową, musiałam łączyć to z ogromem innej pracy, bardziej przyziemnej. Mam nadzieję, że efekty mojej pracy nad "Stuleciem" choć w części dorównują kunsztowi przekładu Ewy Partygi, jaki pokazała w "Księdze Diny". "Stulecie"
![Norwegowie szanują drugiego człowieka - mówi Ewa M. Bilińska, tłumaczka powieści "Stulecie" autorstwa Herbjorg Wassmo [WYWIAD]](https://bi.im-g.pl/im/46/5c/f7/z16211014D,archiwum-domowe-Ewy-M--Bilinskiej.jpg)