aborcja dziecka z wadą

Joanna Zaremba

"Chcieli ze mnie zrobić żywy inkubator". Tak wygląda piekło kobiet po wyroku TK

"Chcieli ze mnie zrobić żywy inkubator". Tak wygląda piekło kobiet po wyroku TK

- Gdy byłam w ciąży, zaczęłam bardzo późno kompletować wyprawkę dla dziecka. Do ostatniej chwili miałam poczucie, że nigdy nic nie wiadomo. Dopiero w 8. miesiącu kupiłam pierwsze śpioszki - mówi dziennikarka Daria Górka, która opisała historie składające się na tytułowe "Piekło kobiet PL". To nie tylko pokłosie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, delegalizującego aborcję ze względu na ciężkie wady płodu. To także cała otoczka i brak systemowej opieki nad kobietami, które w Polsce zachodzą w ciążę.

Nie chcę być matką. Moja niepełnosprawność wynika z choroby genetycznej, moje dziecko też mogłoby być chore

Aborcja nie jest zachcianką, kaprysem czy pochopną decyzją. Aborcja może zmienić życie, może to życie uratować. Pomijając już wady letalne, nie zawsze jest czas i miejsce na dziecko. To takie proste.

Prof. Dębski opisuje dziecko, które "uratował" prof. Chazan. Zdjęcia są tak drastyczne, że TVN nie chciał ich pokazać

- Chciałbym, żeby Polska mogła zobaczyć, o czym my mówimy - stwierdził kierownik Kliniki Położnictwa Szpitala Bielańskiego w Warszawie, który przyniósł do studia zdjęcia płodów z poważnymi wadami rozwojowymi. Takimi jak dziecko kobiety, której prof. Chazan odmówił zabiegu aborcji, choć już wtedy było jasne, że dziecko urodzi się z tak poważnymi wadami rozwojowymi, że wkrótce umrze