aborcja ciąży z wadą

Joanna Zaremba

"Chcieli ze mnie zrobić żywy inkubator". Tak wygląda piekło kobiet po wyroku TK

"Chcieli ze mnie zrobić żywy inkubator". Tak wygląda piekło kobiet po wyroku TK

- Gdy byłam w ciąży, zaczęłam bardzo późno kompletować wyprawkę dla dziecka. Do ostatniej chwili miałam poczucie, że nigdy nic nie wiadomo. Dopiero w 8. miesiącu kupiłam pierwsze śpioszki - mówi dziennikarka Daria Górka, która opisała historie składające się na tytułowe "Piekło kobiet PL". To nie tylko pokłosie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, delegalizującego aborcję ze względu na ciężkie wady płodu. To także cała otoczka i brak systemowej opieki nad kobietami, które w Polsce zachodzą w ciążę.

Trybunał Julii Przyłębskiej zakazał, ale aborcje nie zniknęły. Ile Polek wyjechało na zabieg za granicę w pół roku

10 tys. osób przerwało ciążę, biorąc tabletki, a 600 zdecydowało się na wyjazd do zagranicznych klinik aborcyjnych od momentu wydania wyroku TK zakazującego aborcji ze względu na wady płodu. Aborcja Bez Granic: "Przejęłyśmy odpowiedzialność od państwa za kobiety"

Nie ma prawa, które może zmusić ojca do oddania nerki. Można jednak zmusić kobietę, żeby oddała swoją macicę

- Jedna kobieta opisała, jak przez kilka tygodni leżała na patologii ciąży podłączona do kroplówek, z nogami w górze, i nikt jej nie powiedział, że jej płód ma wadę letalną, bo po co. To jest traktowanie kobiet jak inkubatory - mówi dziennikarka Katarzyna Wężyk, laureatka nagrody Grand Press za swoją książkę o aborcji.